Mąż Emilewicz to kolejny członek rodziny członka rządu, który ma ciężko

Mąż minister Jadwigi Emilewicz dołączył do grupy członków rodzin członków rządu, którzy ujawnili swoje problemy ze znalezieniem zatrudnienia z powodu faktu, że członek ich rodziny zajmuje wysokie stanowisko państwowe.

W przypadku męża Emilewicz Marcina głos zabrała żona. Jak mówi, mąż musiał odejść z pracy w Grupie Azotu, by „uniknąć zarzutu o konflikt interesu, ponieważ jego żona pełniła funkcję wiceministra rozwoju”.

Na szczęście mąż Emilewicz dostał stanowisko w PZU, a potem w Orlenie. Tutaj konfliktu interesów nie ma, bo te spółki nie podlegają pod ministerstwo rozwoju. Tylko pod ministerstwo aktywów.

To nie pierwszy członek rodziny członka rządu, który ma problemy ze znalezieniem zajęcia z powodu pokrewieństwa. Brat ministra Szumowskiego żalił się wcześniej, że „wolałby, żeby brat nigdy nie wszedł do sektora publicznego”.

– Jeśli chodzi natomiast o sprawy biznesowe spółki OncoArendi, to obecnie jest ciężko, bo dużo wysiłku muszę poświęcić wraz z zespołem na to, by tłumaczyć się, że wszystko, co robimy, jest zgodne z prawem i transparentne. To utrudnia prowadzenie spółki. Z tego powodu wolałbym, żeby brat nigdy nie wszedł do sektora publicznego – powiedział w rozmowie z Interią brat ministra zdrowia, którego firma dostaje miliony zł państwowych dotacji rocznie.

Z kolei Jarosław Gowin żalił się, że jak był jeszcze członkiem rządu PO-PSL, ledwo starczyło mu do pierwszego.

Źródło : Fakt.pl, Interia.pl, Newsweek

Dodaj komentarz