PiS na pierwszym miejscu stawia rodzinę, a jak to wygląda w praktyce, prześledźmy na przykładzie rodziny Mariusza Kamińskiego*.
U Mariusza Kamińskiego wygląda to tak, że jego pierwsza żona (nie ta, co widzimy ją ostatnio na okrągło w mediach) była doradcą prezydenta Andrzeja Dudy (tego, co nie tylko ułaskawia znajomych przestępców, ale potem zaprasza ich też do pałacu prezydenckiego).
Za PiS mieliśmy rekordowo niskie bezrobocie. Rodzina Kamińskiego świetnym przykładem
Owocem jej związku z Mariuszem jest Kacper Kamiński, który przed trzydziestką dostał fajną posadę w Banku Światowym, gwarantującą dochody – jak donosiły media – rzędu ok. 500-600 tys. zł rocznie. Kamińskiego juniorowi angaż ułatwić mogło to, że jego CV czytał prezes NBP Adam Glapiński, bo to od niego zależy decyzja, kogo do Banku Światowego wyśle.
Druga żona Mariusza Kamińskiego uczyła się natomiast prawa u prof. (obecnie) Dariusza Dudka na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim (też doradca prezydenta Dudy) i z tego związku też – jak głosi twitterowa plotka (prosimy o sprostowanie, ludzie chyba mają prawo wiedzieć) – mamy syna (Barbary i Dariusza).
Jak jej mąż był w rządzie PiS, to kariera Kamińskiej 2 też nabrała tempa – została neo-sędzią, z którego to obowiązku na czas obrony medialnej męża wzięła L4.
Jak to skomentować? Oddajmy głos premierowi Morawieckiemu:
– Rodzina jest najważniejszym i najwspanialszym fundamentem całego społeczeństwa. Jest nie tylko ostoją, miejscem, w którym rozwijają się zdolności, ale w rodzinie uczymy się dobra, pomocy drugiej osobie czy miłości – powiedział. Dodał, że podejście Prawa i Sprawiedliwości w ramach Polskiego Ładu i polityki prorodzinnej cechuje odwaga i rozwaga. – Odwaga wymaga przede wszystkim tego, żeby środki przesunąć w kierunku rodzin – oświadczył w wypowiedzi cytowanej na stronach PiS.
PS: Zagadką pozostaje wciąż, do kogo pani Kamińska (wciąż prawdopodobnie na L4) puszczała oczko w trakcie konferencji, na której prezydent Duda ułaskawił jej męża:
Można się pogubić kto z kim i po co, ale wszystko pozostaje jakby w rodzinie, przepraszam, w kręgu bliskich współpracowników prezydenta, który ma na koncie twitterowe rozmowy z „Ruchadłem leśnym”. Na pewno możemy przynajmniej założyć, że Kamiński miał więcej żon, niż sukcesów w walce z korupcją, których ostatecznie, mimo wieloletnich starań, szukać można na próżno.
Kacper Kamiński: Dlaczego skorumpowani zajmują tak wysokie stanowiska?
Oddajmy też głos drugiej stronie. W tej roli dzisiaj Kacper Kamiński, utalentowany, młody Polak, który zebrał już doświadczenie w Banku Światowym:
– Dlaczego represjonowani są Ci, którzy walczyli z korupcją, a Ci, którzy się jej dopuszczali, zajmują wysokie stanowiska? Czy tak wygląda kraj praworządny i demokratyczny?
*Komentarze w stylu „zostaw rodzinę” uprzedzimy, że ta akurat rodzina z zawodu pełni funkcje publiczne. Z kolei w całej formacji (PiS) ogólnie różnorakie czyny są popełniane pod osłoną haseł, że broni się tradycyjnego modelu rodziny, co też jest przyczynkiem do tego, że do łóżek ta partia przez osiem ostatnich lat zaglądała Polakom regularnie i drobiazgowo.
Czytaj więcej:
Doscrollowała(e)ś tak nisko? To masz jeszcze mem: